10 lutego

Nacomi Lekkie masło do ciała dla kobiet w ciąży

Cześć Kochani! Jeśli od dłuższego czasu śledzicie mojego bloga to zapewne wiecie, że jestem w ciąży. To już końcówka pierwszego trymestru, więc czas porządnie zadbać o delikatną skórę brzuszka i nie tylko. Tak naprawdę jeszcze przed ciążą starałam się wybierać kosmetyki z dobrym składem i bezpieczne dla skóry, więc moja pielęgnacja w obecnym stanie w znacznym stopniu się nie zmieniła. Postanowiłam jednak przetestować produkt typowo dedykowany kobietom w ciąży. Mój wybór padł na Lekkie Masło do Ciała dla Kobiet w Ciąży marki Nacomi :)



Masło ma za zadanie regenerować, nawilżać, delikatnie uelastyczniać skórę, a także skutecznie pomagać w walce z rozstępami. 

W składzie znajdziemy min. mieszankę odżywczych olei (makadamia, arganowy, jojoba), natłuszczające masło kakaowe, masło shea, które odpowiada za nawilżenie i wygładzenie skóry oraz D-panthenol o działanio łagodzącym. 

INCI: Deionized Aqua, Prunus Dulcis Amygdalus Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Butter, Glyceryl Stearate, Plukenetia Volubilis (Sacha Inchi) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Argania Spinosa Kernel Oil, Penthanol, Tocopheryl Acetate, Stearic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacecit Acid.

Masło zamknięte jest w okrągłym, plastikowym pudełeczku o pojemności 100 ml. Cena na stronie producenta to niecałe 24 zł.



Lekkie Masło Nacomi ma rewelacyjną konsystencję. Powiem szczerze, że trochę ciężko ją opisać :D Nie jest zbita i typowo masłowa, a ze względu na zawartość olei masło jest dość rzadkie i delikatnie 'pływa' w opakowaniu. Bardzo przyjemnie aplikuje się go na skórę, jednak trzeba poświecić chwilę aby dokładnie rozsmarować go na wybranych partiach ciała. Ja stosuję je głownie na okolice brzuszka, ud i pośladków.
Masło nie wchłania się całkowicie, pozostawia delikatną ale niezbyt tłustą warstwę na skórze, co zupełnie mi nie przeszkadza. Piżama na szczęście nie przykleja się do nakremowanego ciała, a rano skóra jest przyjemnie gładka, lekko napięta i bardzo delikatna. 
Mam również nadzieję, że tak jak obiecuje producent, masło uchroni moją skórę przed pojawieniem się nowych rozstępów. 



Pomimo wielu zalet nie jest to jednak kosmetyk idealny.
Znaczącym minusem masła Nacomi jest zapach, który jest bardzo intensywny. Niby słodki ale z jakąś drażniącą nutą, która przypomina mi syrop, który piłam w dzieciństwie. Nie wiem jakim cudem twórcy tego masełka nie wzięli pod uwagę, że kobiety w ciąży mają wyostrzony zmysł węchu i wiele zapachów potrafi drażnić nos, a nawet wywoływać mdłości. Są dni, kiedy nie jestem w stanie go używać własnie ze względu na zapach, który zupełnie mi nie odpowiada, a wręcz męczy. 
Choć w swoim działaniu Lekkie Masło do Ciała jest bardzo dobrym produktem, który w znacznym stopniu wpływa na utrzymanie skóry w dobrej kondycji, to niestety nie wiem czy swoje opakowanie dam radę zużyć do końca ze względu na drażniący, intensywny zapach. 

A Wy znacie produkty Nacomi? A może polecacie inne skuteczne kosmetyki dedykowane kobietom w ciąży? :)

Źródło: www.nacomi.pl

30 komentarzy:

  1. Ja dopiero poznaję tą firmę. Bardzo polubiłam olej avokado, który jest moim must have w łazience. Poza tym testuję maskę z czerwonej glinki, a w zapasie czekają krem na dzień i na noc. Poza tym zamówiłam sobie olejek do demakijażu, bo słyszałam, że dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posiadam olejek do demakijażu dla cery suchej i normalnej i rzeczywiście jest całkiem niezły:) Bardzo fajne są również maseczki algowe i dość nowa maska węglowa:)

      Usuń
    2. o, to zainteresuję się tymi maseczkami algowymi, bo to może być coś fajnego.

      Usuń
    3. Nacomi ma również w ofercie Sheaker do przygotowywania maseczek algowych. Bardzo fajny gadżet;D

      Usuń
  2. Uzywalam jakiegos masla holenderskiego i fajnie sie sprawdzalo. Gdy bede kolejny raz w ciazy chcialam postawic na zwykla oliwke dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie nie przepadam za oliwkami. Zdarzało mi się posmarować brzuszek oliwką z Hippa lub Babydream ale nie lubię wrażenia tłustej skóry :)

      Usuń
  3. skład bardzo fajny :D to masełko by się u mnie sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład bardzo dobry i jeśli chodzi o działanie to również nie mam mu nic do zarzucenia. Tylko ten zapach ;)

      Usuń
  4. szkoda, że zapach jest intensywny, bo pamiętam jak ja byłam w ciąży, też denerwowały mnie różne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem jakoś bardzo wrażliwa na zapachy, nawet w obecnym stanie ale w tym przypadku jest on nie do zniesienia również dla mojego męża :D

      Usuń
  5. skład fajny ale nie wiem czy nie przeszkadzałby mi zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest specyficzny i bardzo intensywny. Możliwe, że Tobie również nie przypadłby do gustu;)

      Usuń
  6. Faktycznie to trochę nieprzemyślane ze strony marki, że w ogóle jest zapach w tego typu produkcie dla przyszłych mam :)
    Ciąży jeszcze nie planuje, ale w razie czego na pewno będę mieć na uwadze to masełko (mimo tego zapachu), skład ma bajeczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o skład i samo działanie to rzeczywiście nie ma się do czego przyczepić. Gdyby nie zapach byłby to produkt idealny dla przyszłych mam:)

      Usuń
  7. Wow, it looks like a great product (:

    CM | XIII.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpierw pogratuluję dzidziusia :* Miałam kiedyś masło Nacomi, ale konsystencja nie odpowiadała mi, była za tłusta. Tego akurat nie znam, ale zapach jest dla mnie ważny, więc raczej będę omijać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :* Masła Nacomi chyba mają to do siebie, że są dość treściwe. Balsam dla przyszłych mam choć nazywa się lekkim to raczej do takich nie nelaży :D Zapach jest zdecydowanie jego największym minusem.

      Usuń
    2. Szkoda, tym mniej przyjemnie się używa taki kosmetyk :(

      Usuń
  9. Great post dear :) ♥
    I'm following you, visit my blog

    janalukic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie masło to bym mogła wyprobować. Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Nacomi ostatnio zaopatrzyłam się w maskę algową, jeśli chodzi o pierwsze podejście to nie byłam zadowolona, ale będę próbować dalej. Natomiast mój chłopak jest bardzo zadowolony z kremu do twarzy właśnie z tej firmy. Tak jak mówisz produkt dla kobiet powinien być jak najbardziej bezzapachowy, albo o neutralnym zapachu.
    Pozdrawiam,
    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Którą maskę algową stosujesz? Ja właśnie zaopatrzyłam się w maskę z borówką i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi:)

      Usuń
  12. Nie znam produktów dla kobiet w ciąży, ale marka Nacomi z reguły ma zachwalane kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero niedawno zaczęłam testować kosmetyki Nacomi. Jestem bardzo zadowolona z ich maski z czarną glinką i węglem :)

      Usuń
  13. Co do zapachu to rzeczywiście marka mogła lepiej go przemyśleć. Co mnie w masełku zaskoczyło to konsystencja - marka zawsze bowiem kojarzyła mi się z gęstymi, tłustawymi konsystencjami.. Ta jest zupełnie inna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełko samo w sobie jest lekko tlustawe ale nie jest tak zbite jak np. balsamy z masłem Shea z Organique czy masła z Biolove. Nie wchłania się całkowicie ale skóra nie jest po nim bardzo tłusta, jednak potrzebuje trochę czasu aby się wchłonął :) Zapach koszmarny, na razie produkt poszedł w odstwkę bo nie jestem w stanie znieść tego dziwnego, meczącego aromatu :/

      Usuń
  14. Ja nawet nie wiedziałam ze mają takie w ofercie, coś mi mignęło jakiś olejek / oliwka dla kobiet w ciąży ale masło nie ;) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Z przyjemnością zajrzę również na Twojego bloga :)

Copyright © Naturalnie Mineralnie , Blogger