14 lutego

Nowość Make Me Bio Woda z Czystka

Witajcie! Dziś chcę napisać Wam kilka słów o nowym hydrolacie marki Make Me Bio.
Do tej pory z powodzeniem używałam Wody Różanej KLIK, która bardzo dobrze łagodziła podrażnienia, nawilżała i uspokajała cerę.


Woda z Czystka natomiast ma za zadanie głęboko oczyścić oraz rozjaśnić skórę, jak również ściągać pory i zmniejszyć niedoskonałości. Czystek pobudza także mikrokrążenie, sprawiając że skóra staje się bardziej jędrna i elastyczna. Dodatkowo działa tonizująco i przeciwzapalnie.
Obietnic producenta jest wiele i szczerze  mówiąc nie liczyłam na spektakularne efekty, dzięki stosowaniu hydrolotu w codziennej pielęgnacji. Jednak po kilku dniach regularnego używania Wody rano i wieczorem jestem zaskoczona tak szybką i zauważalną poprawą stanu mojej cery. 
Ale od początku.

INCI: Cistus Ladaniferus (Czystek) Water.


Hydrolat otrzymujemy w plastikowej buteleczce z atomizerem o pojemności 100 ml. Cena to ok. 20 zł.
Producent zapewnia, że Woda ma przyjemny ziołowo-miodowy zapach. Ziołowy to on jest na pewno ale czy przyjemny? No cóż, kwestia gustu ale dla mnie jest bardzo intensywny i w przeciwieństwie do Wody Różanej, której zapach również nie zachwyca, aromat czystka utrzymuje się na skórze bardzo długo, a w połączeniu z kremem z serii Garden Roses tworzy wręcz mieszankę wybuchową, która męczy nie tylko mnie ale również innych domowników przebywających w moim otoczeniu. Nigdy nie zdarzyło mi się robić naparu z czystka, więc nie wiedziałam jakiego zapachu się spodziewać ale jeśli tak rzeczywiści pachnie "herbatka ziołowa" to raczej się na nią nie skuszę.
Samo działanie hydrolotu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Woda rzeczywiście delikatnie ściąga pory, rozjaśnia skórę i ku mojemu zdziwieniu nawilża lepiej niż wersja różana. Po użyciu Wody z Czystka po uprzednim umyciu twarzy, skóra nie jest ściągnięta i nie wymaga natychmiastowej aplikacji kremu bądź serum. Także dla mnie jest efekt WOW, którego zupełnie się nie spodziewałam. Dodatkowo niedoskonałości zdecydowanie szybciej się goją, a skóra wygląda zdrowo i promiennie. W połączeniu z Pudrem do Demakijażu Make Mi Bio KLIK stanowią idealny duet oczyszczający. 
Woda z Czystka nie podrażnia oraz nie uczula, a mam skórę bardzo wrażliwą i naczyniową, która różnie reaguje na skoncentrowane hydrolaty.

Gdyby nie intensywny, mocno ziołowy zapach, który bardzo długo pozostaje wyczuwalny na skórze dla mnie byłby to produkt idealny. Ale jak to zwykle mawia moja mama "chcesz być piękna, to cierp" :D A więc nie pozostaje mi nic innego jak zatkać nos i dalej cieszyć się gładką, promienną cerą :D
A Wy stosowałyście produkty z czystka? Znacie nowy hydrolat Make Me Bio? :)

Źródło: www.makemebio.com

55 komentarzy:

  1. Dopisalam do listy kosmetykow, ktore chce przetestować: D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy hydrolatu z czystka, ale za takie działanie można się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem bardzo zadowolona z jego działania. Nie sądziłam, że moja naczyniowa cera tak go polubi :)

      Usuń
  3. chętnie bym wyprobowala ale ten intenesywny zapach .. no nie wiem ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie przeszkadzają Ci intensywne, ziołowe aromaty to może ten zapach przypadnie Ci do gustu, tym bardziej że producent określa go jako 'przyjemny' :D

      Usuń
  4. Ciekawe! Już na niego zaglądałam, ale niedawno dostępny był tylko na kontigo więc odpuściłam. Ogólnie myślę, że wypróbuję, chociaż też nie lubię takich mocnych zapachów w kosmetykach do buzi. Najgorzej jak krem jak jakoś mocno perfumowany, już wolę te naturalne, ziołowe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie zamówiłam go przy okazji zakupów na kontigo ale z tego co widziałam jest również dostępny na stronie Make Me Bio. Dla mnie kosmetyki do pielęgnacji twarzy mógłby być zupełnie bezzapachowe:)

      Usuń
  5. Miałam innej marki, bardzo lubiłam :) A i wodę różaną kocham też :)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę mieć tą wodę z czystka! :O

    OdpowiedzUsuń
  7. Pijam herbatę z czystka i zapach mi nie przeszkadza, ciekawe czy hydrolat pachnie podobnie, bo po Twojej recenzji mam wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam porównania. Producent sugeruje, że jest to zapach "ziołowo-miodowy", więc może się nieco również od naturalnego aromatu czystka :)

      Usuń
  8. Różaną wodę mmb uwielbiam, tej wody z czystka jeszcze nie miałam, ale bardzo mocno mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Z Make me bio miałam krem różany i dobrze wspominam jego działanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również posiadam ten krem ale dla mnie jego działanie jest trochę za słabe. Może wiosną sprawdzi się lepiej :)

      Usuń
  10. Samej marki Make Me Bio nie miałam okazji używać, znam ją tylko z blogów :) A wody z czystka raczej nie wypróbuję ze względu na zapach. Ja na razie zaczęłam od wody różanej marki Beauty Marrakech, którą bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tej marki ale na pewno zerknę cóż ciekawego oferują :D

      Usuń
  11. Mi chyba zapach by nie przeszkadzał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to brzydki ale dość specyficzny i bardzo intensywny, na pewno nie każdemu będzie odpowiadał. Mnie nie zachwyca ale jestem w stanie go przeżyć :D

      Usuń
  12. mialam kremy i maseczki jedynie

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak na razie miałam tylko różaną :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wodę różaną bardzo lubię. Myślę, że woda z czystka byłaby dla mnie za mocna w działaniu - mam suchą i wrażliwą skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam delikatną i wrażliwą skórę ale na szczęście Woda z Czystka jej nie przesusza, a wręcz lekko nawilża :) Ale każda cera jest inna i zupełnie inaczej reaguje na dany kosmetyk, tym bardziej w przypadku mocniej skoncentrowanych produktów opartych na ziołach, które czasami lubią uczulać lub podrażniać.

      Usuń
  15. Zgadzam sie z Twoja mama, ja tez zawsze mowie "trzeba cierpiec, aby byc piekna" :) Slyszalam, ze czystek jest swietnym ziolem, mam ochote wyprobowac te kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach czego my kobiety nie zrobimy dla urody?! :D Kosmetyki Make Me Bio polecam :)

      Usuń
  16. Cały czas czaje się na wodę różaną, pewnie przy okazji i na tą się skuszę. Zapach czystka mi akurat nie przeszkadza. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie niestety nie odpowiadają zapachy obu tych hydrolatów ale jestem w stanie je znieść :D

      Usuń
  17. koniecznie muszę sobie zapisać ten produkt i jeśli będę robiła zakupy to napewno go zamówie bo jestem go bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super post, bardzo ciekawe produkty <3 Piękne zdjęcia. Może wzajemna obserwacja ?
    Klaudiaonelive Blog<3

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tym produkcie. Aż dziwi trochę, że jednak tyle pozytywów jest. Ciekawa jestem czy z moją skórą by sobie poradziła ta woda. Może kiedyś uda mi się spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, może również będziesz z niego zadowolona. Każda skóra jest inna i to co jednej odpowiada, drugiej może zaszkodzić ale myślę, że jest to produkt wart przetestowania:)

      Usuń
  20. Jesteś kolejną osobą, która poleca tą wodę i może faktycznie powinnam się już skusić zamiast mówić "a zobaczę".. W końcu spróbować zawsze można, a z tego co piszesz i recenzujesz to jest dobra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdziła się zaskakująco dobrze. Mam nadzieję, że również będziesz z niej zadowlona :)

      Usuń
  21. Nie słyszałam jeszcze o tym produkcie, ale z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Widziałam, że Make Me Bio wypuściło tą nowość, ale poddałam się trochę ostatnio w kwestii hydrolatów przez wzgląd na zapach właśnie... ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety w tym przypadku zapach również nie zachwyca. Jak dotąd jedyny hydrolat, który odpowiadał mi pod kątem zapachu to Hydrolat Werbena z Mokosha :D

      Usuń
    2. Ooo, werbena faktycznie może mieć potencjał! Sprawdzę to, dzięki! ❤ :))

      Usuń
  23. a mnie ciekawi ten puder do demakijażu, bo czystka znam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puder jest świetny! Zużywam już kilka słoiczków i choć testuję różne żele, pianki i micele to i tak ciągle do niego wracam :)

      Usuń
  24. Myślę że mnie ten zapach tez by męczył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zapach jest ciężki i duszący ale można przywyknąć:D

      Usuń
  25. słyszałam o tym czystku :) Obserwuję i życzę miłego wieczorku :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam hydrolaty, chętnie wypróbuję oba :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Z przyjemnością zajrzę również na Twojego bloga :)

Copyright © Naturalnie Mineralnie , Blogger