Wystawców było ponad 40, więc znacznie mniej niż w ubiegłym roku, a miejsce, w którym odbywały się targi niewielkie i ciasne. Zdecydowanie brakowało przestrzeni i tak naprawdę z niedużym jeszcze brzuszkiem ciążowym, trącana torbami i łokciami nie czułam się zbyt komfortowo. Przy niektórych stoiskach były dosłownie kolejki. Już nie wspomnę o miejscu parkingowym. Z mężem przez ponad pól godziny szukaliśmy miejsca, gdzie moglibyśmy zostawić auto. No ale zakupy i ogólna atmosfera targów kosmetycznych w 100% rekompensują małe niedogodności :D
Tak naprawdę kupiłam wszystko co chciałam, a nawet więcej! ;)
Nigdy bym nie pomyślała, że aż tak przepadnę na stoisku z mydłami. Republika Mydła to moje odkrycie i już żałuję, że poprzestałam tylko na 4 sztukach ;)
Skusiłam się również na 2 peelingi do ciała. Kultowy już Peeling Śliwowy Ministerstwa Dobrego Mydła i Kawowy o zapachu waniliowym marki Achae, której zapachy oraz design po prostu mnie oczarował.
Nie zabrakło również kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Tym razem zdecydowałam się na Naturalnym Omega Krem do Twarzy, Szyi i Dekoltu Lovingeco i Krem Pod Oczy z Zieloną Herbtą marki La-Le.
Niezaprzeczalnie zakochałam się w Kremie do Rąk Lovingeco o zapachu Kokosa i Trawy Cytrynowej.
Postanowiłam również zakupić co nieco do makijażu. Mój wybór padł na podkład i bronzer marki Ecolore, zestaw mini produktów Annabelle Minerals oraz 2 pędzelki: kabuki do podkładu i uniwersalny do nakładania cieni.
Dodatkowo w moje ręce wpadła Miętowa Sól do Kąpieli z Rozmarynem i Malinowy Balsam do Ust Fresh&Natural, a także uzupełniłam zapasy Wody z Czystka marki Make Me Bio.
Nie ukrywam, że jestem zachwycona obsługą na stoisku Ecolore. Przemiły Pan cierpliwie pomógł mi wybrać odpowiednie odcienie produktów. Panie z Lovingeco jak zawsze uśmiechnięte i pomocne, a Państwo z Republiki Mydła przesympatyczni (dzięki za rabat na 3 Miss Pink;p ).
Uważam, że targi były jak najbardziej udane, choć po ciuchu liczę na to, że następna edycja odbędzie się w większym i bardziej przestronnym miejscu.
Atrakcyjne rabaty, fachowe porady i miła atmosfera zdecydowanie zachęcają do wzięcia udziału w kolejnej edycji :)
A Wy byłyście na Ekotykach? Pochwalcie się swoimi wrażeniami i zakupami :D
Wydałabym tam wszelkie pieniądze :)
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba jechać z mężem, który czujnym okiem kontroluje wydatki:D
UsuńAle super :D Chciałabym tam być :)
OdpowiedzUsuńNa jesień pewnie będzie kolejna edycja, a już w najbliższy weekend podobne targi Ekocuda w Gdańsku, a w kwietniu w Warszawie:)
UsuńSzkoda, że do Krakowa mam sporo betonu do przejechania;)
OdpowiedzUsuńJa niestety też blisko nie mam. Z Łodzi ponad 200 km ale było warto:)
UsuńUwielbiam naturalne kosmetyki 😍😍😍
OdpowiedzUsuńJa również! To już chyba uzależnienie:D
UsuńSzkoda, że się nie zdecydowałam, bardzo chętnie kupiłabym jakieś nowe minerały ;)
OdpowiedzUsuńNiebawem Ekocuda w Gdańsku i Warszawie. Może tam się wybierzesz? :)
UsuńRównież liczę, że będzie kolejna edycja :) A samo wydarzenie wpisze się jako cykliczne w Kalendarz Krakowa :)
OdpowiedzUsuńJa liczę na to, że w końcu takie wydarzenia będą miały miejsce w Łodzi :D
UsuńWow jakie piękne zakupy! Też przepadłam na mydełkach Republiki Mydła,a państwo obsługujący byli bardzo mili :) A do Ministerstwa Dobrego Mydła już drugie targi nie mogę się dostać,takie tam kolejki,jesienią będę stać do skutku :D
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania <3
Niestety MDM jak zawsze oblegane, podobnie jak Annabelle Minerals czy Sylveco. No ale jak się przejechało ponad 200 km to już trzeba było stać i cierpliwie czekać:D
UsuńTrochę mam za daleko. ale z miłą chęcią bym się tam znalazła :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też trochę ubolewam, że mam tak daleko i dla nas to całodniowa wyprawa ale było warto:) Może doczekam się takiej imprezy również w Łodzi:D
UsuńSuper! Też bym pojechała na takie targi
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto!:)
UsuńNigdy nie udało mi się być na żadnych targach kosmetycznych, ale lubię o nich czytać. Świetne kosmetyki pojawiły się na tym spotkaniu. Większości z nich nie znam, ale opakowania skutecznie mnie kuszą. Niektóre aż chciałoby się zjeść :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, wiele z nich wygląda bardzo apetycznie :D A do tego jak pachną! :)
UsuńMuszę się wybrać;) Dostałabym chyba oczopląsu ;P
OdpowiedzUsuńHaha no jest to bardzo możliwe:D
UsuńSame wspaniałości😍
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Tak! Wspaniałe kosmetyki :)
UsuńWidzę, że na stoisku Ecolore miałyśmy do czynienia z tym samym, przemiłym Panem! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich postrzeżeń na temat targów: http://goodbyeseptember.blogspot.com/2018/03/a-po-ekotykach-siatka-zakupow-i-lekkie_13.html :)
Pewnie Tak! Chętnie zerknę :)
OdpowiedzUsuńBardzo żałowałam, że nie pojechałam, ale z tego co widziałam, była tam cała masa ludzi. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, targi cieszą się dużym zainteresowaniem i ludzi było naprawdę dużo, jednak i tak uważam, że było warto :)
Usuń