Nadal uważam, że jest świetny ale na tą chwilę Peeling Kawowy Waniliowy marki Achae to mój zdecydowany faworyt! :)
Nie ukrywam, że będąc na ostatnich Ekotykach skusiłam się na niego ze względu na przepiękne opakowanie. Peeling zamknięty jest w szklanym słoiczku o pojemności 200 ml z uroczą etykietą. Uwielbiam takie detale, które cieszą oko i zachęcają do natychmiastowego użycia produktu ;)
Waniliowo kawowy zapach również nie pozostaje obojętny. Jest cudowny, otulający i bardzo apetyczny, choć o ile w opakowaniu czuć jedynie słodycz, to podczas masażu ciała wyczuwalny staje się delikatnie cierpki, słonawy aromat, który dodaje mu charakteru i przełamuje być może dla niektórych zbyt nachalną słodycz (dla mnie oczywiście nie :D )
Zapach nie jest zbyt długo wyczuwalny na ciele, a szkoda ;)
Peeling Achae jest bardzo sypki wręcz suchy i dość mocno zmielony, a kryształki cukru i soli są drobne ale wystarczająco ostre. Dla mojej skóry 'zdzierak' idealny. Nie za słaby i nie za mocny.
Skóra po użyciu peelingu jest bardzo miękka, gładka, bardziej sprężysta i odżywiona.
Nie pozostawia na ciele lepkiej, tłustej warstwy, co niestety zdarzyło mi w przypadku niektórych peelingów z dodatkiem naturalnych olei.
Nie oceniam go pod względem walki z cellulitem bo nie o to mi w tym przypadku chodziło. Zależało mi głownie na wygładzeniu i odżywieniu skóry przed i po opalaniu, i śmiało mogę powiedzieć, że spełnił swoje zadanie w 100% :)
Gdy tylko skończę swoje opakowanie, sięgnę po wersję kokosową, która zapewne jest równie słodka i kusząca :D
Peeling kosztuje ok. 50 zł. Poniżej podaję jego skład. Jak widzicie, jest on krótki ale treściwy ;)
Kawa, olejek kawowy, różowa sól himalajska, brązowy cukier, olej migdałowy, olejek waniliowy.
Serdecznie Wam go polecam!
A Wy lubicie peeliengi kawowe? Znacie kosmetyki Achae? :)
Oj nie znam kosmetykow Achae. Ale bardzo jestem ciekawa zapachu tego peelingu ^^
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz słodkie aromaty na pewno by Ci się spodobał :)
UsuńNie znam tej marki, ale mnie zachęciłaś :) Ja uwielbiam wszelkie peelingi i lubię próbować nowości :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam testować nowe peelingi, a do peelingów kawowych mam ogromną słabość:D
UsuńUżywam peelingu kawowego... ale takiego 'swojskiego'. Zawsze po wypiciu kawy maziam się w tym :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie kawy nie piję, więc u nas w domu kawę kupuję się tylko gdy spodziewamy się gości :D
UsuńNie znam ale juz pedze go szukac, bo bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci spodobał :) Mam nadzieję, że również będziesz z niego zadowolona :)
UsuńBardzo lubię zapachy peelingów. Ten kawowy wydaje się fajny. Zwłaszcza, że jego działanie jest dobre. Chętnie go wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam, świetnie się sprawdza, skóra bardzo go lubi;)
UsuńAchae ma waniliowe masło do ciała miałam próbkę więc jeśli ten peeling pachnie tak cudownie jak masełko to podzielam zachwyt nad zapachem:)
OdpowiedzUsuńOpakowania mają przepiękne:)
No właśnie masełek nie wąchałam ale podejrzewam, że zapach jest podobny :D
Usuńlubię kawowe peelingi, ale wolę je zrobić sobie sama w domu;)
OdpowiedzUsuńps. bardzo ładne zdjęcia :)
Super, że robisz je samodzielnie:) Ja niestety jestem na to zbyt leniwa ale myślę, że kiedyś spróbuję:)
UsuńDziękuję za miłe słowa :*
Preferuję peelingi cukrowe, ale ten prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetny! :)
UsuńNie znam jeszcze kosmetyków tej marki, ale słyszałam o niej wiele dobrego. Podejrzewam, że prędzej czy później na coś się zdecyduję. Bardzo lubię peeling kawowy (najbardziej taki ukręcony samodzielnie, bo wiem już ile składników jest dla mnie ilością optymalną :) chodzi mi głównie o stosunek olejowych składników :)
OdpowiedzUsuńSuper, że robisz peelingi kawowe sama. Moje lenistwo niestety mi na no to nie pozwala ale myślę, że kiedyś spróbuję :D
Usuńwydaje sie super:)
OdpowiedzUsuńI taki właśnie jest ;)
UsuńMoje zapachy *.*
OdpowiedzUsuńMoje również ;)
Usuńmój ulubiony peeling, to kawowy i miętowy, ale sama go przygotowuję ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny nie dobijajcie mnie! :D Widzę, że tylko ja idę na łatwiznę i kupuję gotowce :D
UsuńSzczerze powiedziawszy nigdy nie miałam peelingu kawowego. Ten bardzo mi się podoba ale 50 zł za kawę + cukier wydaję mi się trochę za dużo
OdpowiedzUsuń50 zł to nie mało ale jak to mówią 'za luksus się płaci' :D
UsuńProducenci kosmetyków naturalnych dbają o to aby surowce użyte do produkcji kosmetyków były jak najlepszej jakości, dbają o niepowtarzalny design opakowań i każdy szczegół. Mnie to przekonuje i chętnie sięgam po takie produkty :)
bardzo ciekawy produkt i może kiedyś się na niego skuszę :) uwielbiam kawę chyba we wszystkich postaciach ,lecz takiego peelingu jeszcze nie miałam . Skład rzeczywiście fajny
OdpowiedzUsuńPolecam! Myślę, że każda wielbicielka kawy będzie nim zachwycona :D
Usuńrozejrze się za nim na pewno
OdpowiedzUsuńSuper! Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
Usuńnie znam marki, ale kawę kocham więc muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie robi wrażenie, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, design opakowań mają przepiękny, do tego słoiczek po zużytym peelingu zawsze można jeszcze wykorzystać :)
UsuńNie znam kosmetyków tej marki, ale peeling kawowy to jednak dla mnie zawsze będą fusy z wypitej kawy XD
OdpowiedzUsuńJa nie piję kawy :D
UsuńJa również;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie peelingi kawowe
OdpowiedzUsuńOpakowanie bardzo mi się podoba. Peeling kawowy lubię robić sama, wszystkie składniki mam w domu ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie jak ktoś pije kawę to rzeczywiście fajnie przygotować taki peeling samemu :)
Usuńjakie pięknie opakowanie! Średnio przepadam za peelingami kawowymi :)
OdpowiedzUsuńPo jakie peelingi najchętniej sięgasz? :)
UsuńUwielbiam peelingi kawowe. A ten słoiczek jest bajeczny :)
OdpowiedzUsuńSłoiczki mają cudowne :D Kupujesz peelingi już gotowe czy sama przygotowujesz je w domu? :)
UsuńKiedyś lubiłam peelingi kawowe teraz drażni mnie zapach :P
OdpowiedzUsuń