Bardzo lubię
markę Sylveco. W ich ofercie znalazłam kilka perełek, które towarzyszą mi w
codziennej pielęgnacji. Pomadka z peelingiem to dosyć nietypowy produkt. Jak
sprawdza się połączenie złuszczającego peelingu z odżywczym balsamem? Zapraszam
do zapoznania się z moją recenzją :)
Co o pomadce mówi producent?
Hypoalergiczna, odżywcza
pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru
trzcinowego. Taki peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W
składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z
wiesiołka o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk
pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich
wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik – betulina – działa kojąco na wszelkie
podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.
Skład
Glycine Soja Oil, Cera Alba, Sucrose, Lanolin,
Oenothera Biennis Oil, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Theobroma Cacao
Seed Butter, Butyrospermum Parkii Seed Butter, Betulin, Litsea Cubeba
Fruit Oil, Eugenia Caryophyllus Oil.
Cena: 10,50 zł – 4,6 g
Jak sprawdziła się u mnie?
Pomadka
ma bardzo fajny skład. Na szczęście zamiast wazeliny i parafiny, które
zazwyczaj stanowią główną bazę kosmetyków do pielęgnacji ust, znajdziemy w niej
bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe olej sojowy, wosk pszczeli i masło kakaowe,
a także mocno odżywcze masło Shea i
regenerujący olej z wiesiołka. Pomadka została wzbogacona o betulinę
pozyskiwaną z kory brzozy, która posiada właściwości kojące i przeciwzapalne
np. w przypadku opryszczki. Dodatkowo zawiera drobinki ścierające w postaci
brązowego cukru trzcinowego, który ma za zadanie złuszczyć martwy naskórek i
wygładzić powierzchnię ust. Efekt peelingujący rzeczywiście jest zauważalny i
bardzo przyjemny podczas nakładania. Dzięki delikatnemu masażowi usta są
gładkie, o zdrowym kolorycie .
Jej zapach jest bardzo subtelny, delikatnie ziołowy. Dużym plusem jest to, że nie pozostawia nieprzyjemnego, lepkiego nalotu na ustach za to bardzo dobrze
je nawilża i lekko natłuszcza (taki efekt otrzymamy po ówczesnym masażu ust, gdy drobinki peelingujące już się rozpuszczą).
Doskonale zapobiega przed nieestetycznym pękaniem
i pierzchnięciem ust. Stanowi bardzo dobrą ochronę przed zimnem, wiatrem czy
słońcem.
Nie stosowałam jej w połączeniu z makijażem, więc nie wiem czy
sprawdzi się jako baza pod pomadkę koloryzującą. Drobinki cukru dość szybko
rozpuszczają się na ustach, więc być może będzie również dobrym podkładem pod
kosmetyki kolorowe.
Pomadka jest wydajna, przy codziennym stosowaniu
2-3 razy dziennie starczyła mi na ponad 2 miesiące stosowania.
Moim zdaniem
pomadka peelingująca marki Sylveco jest bezkonkurencyjnym hitem. To nie tylko
fajny gadżet do torebki ale również bardzo skuteczny produkt pielęgnacyjny.
Dzięki niej usta są zadbane, wygładzone i odżywione :)
A Wy lubicie takie kosmetyki 2w1? :)
źródło: www.sylveco.pl
źródło: www.sylveco.pl
O marce Sylveco słyszałam już bardzo wiele dobrego, ale nie miałam jeszcze okazji stosować żadnego z ich kosmetyków :) Fajnie, że ta pomadka z peelingiem się u Ciebie sprawdziła ale osobiście nie przepadam za tym sposobem nawilżania ust w ciągu dnia, i stawiam raczej na całonocną maseczkę odżywczą do ust na noc - no a złuszczanie, przy okazji peelingu cery, albo mycia zębów przy pomocy szczoteczki :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na koreańskie rozdanie u Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Patent z peelingowaniem ust szczoteczką znany i lubiany :D
UsuńNie miałam tej pomadki, choć same pozytywy o niej słyszę. na razie używam szminek własnej roboty, ale kiedyś z ciekawości na pewno sprawdzę u siebie Sylveco.
OdpowiedzUsuńWłasnej roboty? Super! :)
UsuńLubię kosmetyki Sylveco i często sięgam po nowości, widzę, że ta pomadka również może być hitem.
OdpowiedzUsuńDla mnie to bardzo fajny produkt. Być może Ty również będziesz z niej zadowolona :)
Usuńjuż od dawna zastanawiam się nad tą pomadką!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: https://thewomenlife.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie!
Warto ją zakupić. Jest tania i skuteczna :)
UsuńMam ją, ale jeszcze nie używałam. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo fajny produkt, który świetnie pielęgnuje usta :)
Usuńmoja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńJa również jestem z niej bardzo zadowolona :)
UsuńIj tak! W pełni się z tobą zgadzam, jest hitem, u mnie od lat! Jedną zużywam, kupuję kolejną - idealnie złuszcza, wygładza i odżywia. Polecam też pomadki- brzozową i rokitnikową :)
OdpowiedzUsuńInnych pomadek Sylveco nie stosowałam ale na pewno przy następnym zamówieniu skuszę się na którąś z nich :)
UsuńJa ją mam od niedawna, więc dopiero się przekonam osobiście ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Super, daj znać jak się sprawdziła u Ciebie :)
UsuńDzięki, również obserwuję :)
Miałam ta pomadkę. Jest świetna. Dawno mi się skończyła, muszę kupić ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że również jesteś z niej zadowolona. Ja też na pewno kupię ją ponownie :)
Usuń