19 stycznia

Orientana. Najlepszy peeling do twarzy EVER! :)

Cześć Kochani! Dziś przygotowałam dla Was krótką recenzję Naturalnego Kremowego Peelingu do Twarzy z Papają i Żeńszeniem Indyjskim polskiej marki Orientana.
Jak wiecie moja cera jest bardzo wrażliwa, delikatna i do tego naczyniowa. Z tego względu rzadko decyduję się na peelingi mechaniczne. Do tej pory moim nr 1 był Peeling Enzymatyczny z Ziołami marki Organique, jednak ostatnio moja cera mocno się zanieczyszcza i niestety jest on zdecydowanie za słaby i nie rodzi sobie już tak dobrze z zaskórnikami i rozszerzonymi porami.
Za to peeling Orientany okazał się strzałem w 10! :) Dzięki papainie - enzymowi pozyskiwanemu z papai i drobinkom pestek moreli łączy w sobie właściwości peelingu mechanicznego i enzymatycznego.


INCIwoda, olej słonecznikowy, trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy (z oleju kokosowego i glicerydu), stearynian glicerolu (pochodzenie roślinne), starte ziarno moreli, starta łuska orzecha, gliceryna (pochodzenie roślinne),  olejek  z kiełków pszenicy, masło shea,  kwas stearynownaturalnego wosku), ekstrakt z korzenia witani ospałej, olej z migdała, ekstrakt z papai, ,  mirystynian izopropylu (pochodzenie roślinne), monogliceryd kwasu kaprylowego (z oleju kokosowego lub palmowego), alkohol cetylowy (pochodzenie roślinne), olejek z pestek grejfruta, olejek sezamowy, olejek szafranowy, olejek z awokado, monostearynian glikolu etylenowego, olejek z drzewa sandałowego, Aquaxyl (substancja dopuszczona przez ECOCERT), olejek z ziaren marchwi, kwas cytrynowy, benzoesan sodu (pozyskiwany z jagód),  sorbinian potasu (pozyskiwany z jagód).

Peeling zamknięty jest w plastikowym, okrągłym pojemniczku. Za 50 g produktu zapłacimy ok 30 zł, więc cena całkiem przystępna, tym bardziej, że jak się okazuje peeling jest naprawdę bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość na pokrycie skóry twarzy i wykonanie delikatnego masażu. Konsystencja peelingu rzeczywiście jest bardzo kremowa, a drobinki peelingujące, choć bardzo drobne, są dość ostre (jak dla mnie). Nie jest to jednak typowy 'zdzierak' ale do najsłabszych również nie należy. Obawiałam się podrażnienia i ewentualnego pieczenia podczas stosowania peelingu, jednak nic takiego nie miało miejsca. Bardzo dobrze ściera martwy naskórek, oczyszcza pory i porządnie wygładza. Skóra po jego użyciu jest miękka, rozjaśniona i promienna. Daje efekt przyjemnie gładkiej skóry, bez nadmiernego przesuszenia i ściągnięcia. Dzięki zawartości olejków roślinnych i masła Shea cera jest dodatkowo dobrze nawilżona i wyraźnie odżywiona. Jedynym minusem jest moim zdaniem zapach. Niestety jest on dość sztuczny i dosłownie plastikowy. 


Peeling stosuję 2 lub 3 razy w tygodniu i zdecydowanie widzę poprawę kondycji skóry. Niestety ciąża nie służy mojej cerze (może na dziewczynkę :P ) i choć nigdy nie miałam większego problemu z wypryskami, tak teraz nie poznaję siebie w lustrze ;) No cóż, jeszcze tylko 7 miesięcy ;)
Jetem bardzo zadowolona z Naturalnego Kremowego Peelingu z Papają i Żeńszeniem i serdecznie Wam go polecam. A Wy lubicie kosmetyki Orientany? Macie swoich ulubieńców? :)
Źródło: www.orientana.pl

47 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja również nie za wiele ale póki co jestem z nich zadowolona :)

      Usuń
  2. Ja ostatnio szukałam jakiegoś peelingu dla siebie do twarzy, chyba czas wypróbować ten :)

    http://kiudlis.blogspot.com/2018/01/w-czym-pic-poranna-kawe.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Spełnia swoje zadanie i przy tym nie podrażnia skóry :)

      Usuń
  3. Nie znam ale prezentuje się całkiem ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łazi mi po głowie od dawna! :)) Ta konsystecja szczególnie zapadła mi w pamięć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsystencja jest bardzo kremowa, więc przyjemnie się go nakłada :) Trochę przypomina mi peeling enzymatyczny Organique z tym że peeling Orientany posiada dodatkowo drobinki ;)

      Usuń
  5. z orientany miałam chyba peeling z tego co pamiętam. Całkiem miło go wspominam zapach miał mega na pewno :D obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jeśli chodzi o ten peeling to zapach trochę mnie rozczarował ale poza tym bardzo skuteczny produkt:)

      Usuń
  6. O marce czytałam tylko na blogach. Nie miałam jeszcze okazji używać żadnego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie mam zaufania do tej marki. Miałam dwie miniatury olejków i strasznie mnie pozapychały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety z olejkami tak bywa, że nie każdy sprawdzi się w przypadku naszej cery:) Ale rozumiem Twoje zniechęcenie do marki. Ja mam podobnie z kosmetykami Resibio. Choć mają świetne opinie na blogach to ja po nieudanych testach kremu pod oczy trzymam się od niej z daleka;)

      Usuń
  8. Nie miałam nic z tej firmy :) Aktualnie używam peelingu do twarzy z Vianka i bardzo polecam :) Zapraszam do siebie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam żadnego peelingu Vianka. Może kiedyś przetestuję:)

      Usuń
  9. Pierwsze slysze otej firmie, alr bardzo mnie zaciekawila :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do zapoznania się produktami Orientany. Mają bardzo ciekawe składy kosmetyków:)

      Usuń
  10. nie znam tych kosmetyków ale kuszą

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki piękny blog! Jeśli chodzi o peelingi, to dla mnie katorga, pomimo ogromnego wyboru na rynku, wciąż trudno mi znaleźć ulubieńca, póki co najlepszy okazał się peeling mikrodermabrazja od Bielendy w takich zielonobiałych saszetkach. Na peeling Orientany mam już ochotę od lat, ale stacjonarnie jest z nim kiepsko. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje!:* Ja ostrożnie sięgam po peelingi, moja skóra jest bardzo wrażliwa i często nawet najdelikatniejsze produkty potrafią ją podrażnić. Nie miałam żadnego peelingu z Bielendy, za to używałam maseczki detoksykującej z zieloną glinką i była całkiem ok, choć lekko podrażniła cerę naczyniową.Ja kosmetyki Orientany zamawiam w Drogerii Pigment, często mają bardzo fajne promocje. Stacjonarnie można je znaleźć w Drogerii Natura:)

      Usuń
  12. Jeszcze go nie mialam,musze wypróbować!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. prezentuje się świetnie, chętnie kiedyś wypróbuję, bo mało znam produktów tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero zaczęłam przygodę z Orientaną ale póki co jestem zadowolona z ich kosmetyków:)

      Usuń
  14. Nie miałam go jeszcze, ale może kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Orientany miło wspominam wyłącznie szampon i odżywkę do włosów z serii jaśminowej bodajże. Te kosmetyki chyba nie są produkowane w Polsce, ale mogę się mylić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orientana jest polską marką założoną przez Panią Annę Wasilewską ale masz rację kosmetyki produkowane są w Indiach i Tajwanie:)

      Usuń
    2. To, że jest marką polską wiem;) Chodziło mi wyłącznie o produkcję;) Sama byłam przekonana, że są u nas wytwarzane, aż kiedyś doczytałam na opakowaniu szamponu;P Ale to nie zmienia faktu, że serie jaśminową do włosów lubiłam. Dla mnie nie ma znaczenia skąd pochodzi kosmetyk, ważne aby działał ;)

      Usuń
    3. Dokładnie, najważniejsze by kosmetyk był skuteczny, choć nie ukrywam, że mam słabość do polskich marek i chętnie po nie sięgam. Produktów Orientany do pielęgnacji włosów jeszcze nie miałam ale super, że jesteś z nich zadowolona. Pewnie niebawem też coś przetestuję:)

      Usuń
  16. kurczę, szkoda tylko, że taki zapach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest bardzo specyficzny, mnie nie odpowiada ale być może Tobie by nie przeszkadzał, a wręcz nawet się spodobał. Różne są na jego temat opinie na blogach:)

      Usuń
  17. Używam peelingu do twarzy z Soraya i bardzo go sobie chwalę, ale ten mnie bardzo zaciekawił i chętnie na niego zapoluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Marka Soraya jest mi znana, jednak nigdy nie stosowałam ich kosmetyków :)

      Usuń
  18. Lubię ich kosmetyki, mają cudowne balsamy w kostkach oraz żelo-kremy do twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam ich kosmetyków, ale od dawna chce coś wypróbować, może skuszę się na ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ich kosmetyki, może Ty również będziesz z nich zadowolona. Koniecznie daj znać :)

      Usuń
  20. Ja niestety za kosmetykami Orientana nie przepadam. Wiele razy mnie podrażniły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziły. Polecasz jakiś peeling do twarzy? :)

      Usuń
  21. Jest cudowny! Mój ukochany zdzieraczek! Mega oczyszcza, wygładza i zauważyłam nawet ze znacznie rozjaśnia przebarwienia. Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam tego peelingu, ale znam kosmetyki tej marki i bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Z przyjemnością zajrzę również na Twojego bloga :)

Copyright © Naturalnie Mineralnie , Blogger