Miałam już przyjemność posiadania żelu Dziurawiec, który bardzo polubiłam przede wszystkim za zapach (dla mnie pachniał wanilią z domieszką delikatnych przypraw i cytrusów) oraz za delikatność dla skóry. Gdy tylko zobaczyłam nowość marki Yope wiedziałam, że ten żel po prostu muszę mieć, a szczerze mówiąc zdobycie go nie było takie proste. Dostępny był tylko w perfumerii Douglas. W Łodzi objechałam wszystkie i niestety był wyprzedany, a w perfumerii online również rozszedł się w ekspresowym tempie, więc gdy tylko pojawił się ponownie na stronie Douglasa od razu go zamówiłam. Przez moment miałam chęć zakupić od razu 2 buteleczki ale na szczęście pozostałam przy jednej. Dlaczego 'na szczęście'? Żel swoim działaniem niczym nie różni się od poprzedniej wersji, którą używałam. Łagodnie myje, delikatnie się pieni i nie wysusza skóry. Może jest ciut gęstszy i bardziej hmm oleisty? Chyba tak mogę określić jego konsystencję:D
Jednak zapach jest dla mnie nie do przyjęcia. Moim zdaniem zalatuje babcinymi perfumami. Jest to typowy aromat róży znany z tanich perfum dostępnych na bazarku. A jak no złość zapach ten wyczuwalny jest nie tylko podczas mycia, ale również skóra pachnie nim jeszcze sporo czasu po kąpieli. Być może fanki różanych aromatów będę nim zachwycone. Ja chcę go jak najszybciej zużyć i o nim zapomnieć.
INCI: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Lauryl Glucoside, Sodium Chloride, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Citric Acid, Sorbitan Sesquicaprylate, Parfum, Glycerin, Boswellia Carterii Resin Extract, Rosa Gallica Flower Extract, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
Nie chciałabym abyście moją opinię odebrały jako złą. Żel jako produkt myjący swoją funkcję spełnia wzorowo, jednak po takich zachwytach nad jego zapachem w sieci jakich naczytałam się przed jego zakupem spodziewałam się zupełnie czegoś innego;) Nie odradzam i nie polecam ale ja niestety trochę się rozczarowałam.
Żel kupiłam w promocji za niecałe 15 zł, więc za taki skład i sporą buteleczkę o pojemności 400 ml uważam, że całkiem rozsądnie. Obecnie żel dostępny jest już w wielu drogeriach internetowych, a stacjonarnie możecie go kupić w Douglasie i w Drogerii Pigment.
A Wy znacie produkty Yope? :)
Zapach na pewno by mi nie przypadł do gustu :/
OdpowiedzUsuńNie jest brzydki ale zupełnie nie tego się spodziewałam. Oczekiwałam kwiatowego aromatu z drzewnymi,orientalnymi nutami, a w tym przypadku mamy do czynienia z różanym różańcem :D
Usuńprodukty Yope uwielbiam wiec niewykluczone ze po ten też sięgnę
OdpowiedzUsuńŻel sam w sobie jest bardzo dobry tylko w moim przypadku nie w tym wariancie zapachowym :)
UsuńNie znam produktów tej marki, ale dużo osób poleca, więc mam zamiar kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mogłabym się polubić z tym żelem :)
Jesli lubisz zapach róży to na pewno Ci się spodoba :)
UsuńNiby lubię różane zapachy, ale jak piszesz, że jest źle to sama nie wiem czy bym go polubiła.
OdpowiedzUsuńMnie zupełnie nie pasuje ale jeśli aromaty różane Tobie odpowiadają to myślę, że mógłby Ci się spodobać:)
UsuńJa jestem na etapie testowania mydełek do rąk dla dzieci od YOPE - uwielbiam:)!
OdpowiedzUsuńNo właśnie jestem ich bardzo ciekawa bo całkiem niedawno pojawiły się w ofercie. Opakowania mają świetne:D
UsuńYope lubie. Uzywamy ich mydel do rąk i chemii domowej :) Żeli jeszcze nie kupiłam chociaż na róże bym się nie skusila - nie lubie tego zapachu.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za tym zapachem ale myślałam, że w połączeniu z aromatem Kadzidłowca zapach będzie ciekawy;)
UsuńMnie akurat ciekawi bo lubie produkty Yope :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię produkty Yope ale ten żel pod względem zapachu nie przypadł mi do gustu :)
UsuńSzkoda, że zapach jest nie najlepszy. Ja zawsze zwracam na to uwagę i nie potrafię używać produktów, ktore brzydko pachną...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Mój Blog
Zapach jest kwestia gustu i jest to sprawa bardzo indywidualna:) Nie twierdzę, że zapach jest brzydki ale mi nie odpowiada. Zwolenniczki różanych aromatów pewnie są nim zachwycone;)
UsuńNie miałam okazji jeszcze używać produktów Yope, ale mam ochotę sięgnąć po jakiś że właśnie, choć zapach wybiorę jednak inny :)
OdpowiedzUsuńYope ma bardzo fajne żele pod prysznic. Dziewczyny zachwalają również mydła w płynie, więc warto przetestować :)
UsuńBardzo dużo pozytywnych opinii słyszę na temat tej marki. Nie miałam jeszcze okazji korzystać z ich kosmetyków. Muszę kupić i wypróbować, bo ciekawa jestem, jak sprawdzą się na mojej suchej skórze. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku nie przesuwają skóry, więc może u Ciebie również się sprawdzą :)
UsuńSzkoda, że kiepski zapach, ale co jak co - opakowanie jest przepiękne :D
OdpowiedzUsuńYope ma zdecydowanie urocze opakowania :D Zapach jest typowo różany ale jeśli lubisz takie aromaty to może Ci się spodoba. Ja jednak podziekuję;)
UsuńTeż pomyślałam, że różany żel musi pachnieć cudownie, ale go nie kupiłam. No i po Twoim wpisie nie kupię, póki gdzieś nie powącham, bo nie cierpię zapachowych rozczarowań kosmetycznych.
OdpowiedzUsuńNiestety zamawiając kosmetyki przez Internet nie mamy możliwości sprawdzenia zapachu, a wiele naturalnych produktów pielegnacyjnych można kupić głównie online:(
Usuńmusze powachac koniecznie
OdpowiedzUsuńZdecydowanie powąchaj przed zakupem ;)
UsuńUwielbiam produkty YOPE :) Tego żelu jeszcze nie miałam, ale bardzo mnie ciekawił. Szkoda, że pachnie jak babcine mydło, raczej mi się nie spodoba.
OdpowiedzUsuńZapach średni ale na szczęście Yope ma wiele innych kosmetyków pachnących zdecydowanie lepiej :D
UsuńUwielbiam różane zapachy więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDla wielbicielek różanych zapachów to strzał w 10! Na pewno byłabyś zadowlona:)
UsuńMam "przyjemność" posiadania kremu do rąk YOPE i jest beznadziejny. Nie robi totalnie nic. Może środki czystości się lepiej sprawdzają....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że krem do rąk okazał się kiepski. Ja prócz żeli pod prysznic nie miałam innych produktów Yope. Żel pod prysznic Dziurawiec był świetny i na pewno jeszcze kiedyś po niego sięgnę:)
UsuńBardzo lubię zapach róży :) Z przyjemnością przetestowałabym ten żel :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie musisz przetestować! :)
Usuńte produkty mają świetne etykietki :D
OdpowiedzUsuńTo prawda szata graficzna opakowań jest rewelacyjna:)
UsuńMydła uwielbiam, ale na razie próbowałam tylko Werbeny, jakoś boję się innych zapachów, bo jestem dość wybredna :P A co do żeli to ta róża u mnie by nie przeszła. Mój mężczyzna by mnie chyba zabił za żel o takim babcinym zapachu :D
OdpowiedzUsuńMój mąż też trochę kręci nosem ale mam już końcówkę, więc jakoś przeżyje :D Werbeny nie miałam ale może kiedyś się skuszę:)
UsuńJak będę miała okazję powącham go koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, nie polecam kupować w ciemno :D
UsuńŻeli pod prysznic Yope jeszcze nie używałam. Podejrzewam, że mi również ta wersja zapachowa nie przypadlaby do gustu ;)
OdpowiedzUsuńJeśli nie przepadasz za aromatem róży to raczej Ci się nie spodoba:)
UsuńNie znam, ale skoro pachnie jak babcine perfumy to to zdecydowanie nie jest kosmetyk dla mnie :D A tak poza tym produkty Yope będą teraz dostępne w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńSuper, w Lidlu pojawia się coraz więcej kosmetyków z dobrym składem:)
UsuńFirma całkowicie mi obca :P
OdpowiedzUsuńPolecam zapoznać się z marką. Mają ciekawe produkty również dla dzieci :)
Usuńnie znam tych produktów, ale chyba przez sam zapach, nie skorzystałabym z nich :)
OdpowiedzUsuńYope ma produkty w wielu wariantach zapachowych. Może jednak któryś z nich przypadłby Ci do gustu :)
UsuńMusi pięknie pachnieć 😘
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post 😘
http://www.stylishmegg.pl/2018/03/karmelowy-trench-i-winylowe-spodnie.html?m=1
Opakowanie jest przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Etykiety mają urocze :D
UsuńMyślę już jakiś czas o zakupie kosmetyku z tej firmy. Wygląda super!
OdpowiedzUsuńPolecam, warto się skusić tym bardziej, że ceny nie są wygórowane a składy produktów Yope naprawdę niezłe :)
UsuńWidziałam je ostatnio w Lidlu, ale mam dużo żeli w domu.
OdpowiedzUsuńNo własnie nie wiedziałam, że są dostępne w Lidlu ale za to widziałam je w Rossmannie :)
Usuń:DD no i właśnie dlatego ja raczej staram się tej róży w kosmetykach unikać! :D
OdpowiedzUsuńBardzo rozsądnie :D Ja niestety daję się skusić na wszelkie nowinki kosmetyczne, co jak widać nie zawsze kończy się dobrze :D
UsuńUwielbiam mydełka tej firmy, jako jedne z nielicznych nie wysuszają mi dłoni :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze mydeł Yope ale to tylko kwestia czasu :D
UsuńZaciekawił mnie
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować również w innych wariantach zapachowych ;)
UsuńBardzo lubię te żele, również miałam Dziurawiec i już miałam kupić ten różany, ale zawahałam się ;) I chyba dobrze zrobiłam. Szkoda,że nie można ich przed zakupem powąchać :P
OdpowiedzUsuńPiękna strona, zostaję <3