18 czerwca

Rozświetlenie ciała z marką Clochee

Cześć Kochane! :) Dziś kilka słów o nowym balsamie rozświetlającym marki Clochee. W tym sezonie wiosenno-letnim zdecydowanie króluje błysk. Dopiero co zaopatrzyłam się w olejek rozświetlający od Hagi, a niedawno w sprzedaży pojawił się balsam rozświetlający GLOW marki Clochee. Już nie wspomnę o premierze, nowych balsamów rozświetlających Resibo, która miała miejsce kilka dni temu ;) Ekstra, mnie się ten trend podoba 💚 Rozświetlona, lekko muśnięta słońcem skóra zawsze wygląda zdrowiej i hmm apetyczniej? Taki właśnie efekt daje nam balsam Clochee, który oprócz złotej miki zawiera również erytrulozę oraz bursztyn, dzięki którym skóra nabiera pięknego, zdrowego kolorytu. Jest to również kosmetyk pielęgnacyjny, który dzięki zwartości żelu aloesowego i masła shea nawilża i uelastycznia skórę. Do tego obłędny soczysty typowo wakacyjny zapach. Balsam jest w edycji limitowanej i choć nie jest idealny, to mam nadzieję, że zostanie w ofercie na stałe.


Rozświetlacz ma bardzo rzadką konsystencję, więc trzeba uważać aby nie wylać go za dużo. Nie posiada typowych drobinek ale ładnie się błyszczy tworząc piękną taflę na skórze. Rozświetlenie jest dość mocne i widoczne szczególnie w słońcu. W porze wieczorowej lub w sztucznym świetle niestety traci na intensywności i widać, że jesteśmy czymś wysmarowane ale efekt tafli znika. Nakłada się dobrze, raczej nie zrobimy sobie nim plam. Nie zakrywa niedoskonałości skóry i nie jest samoopalaczem. W moim przypadku ładnie podkreśla delikatną opaleniznę.


Wchłania się błyskawicznie, delikatnie nawilża ale w przypadku mocno wysuszonej skóry lub tuż po opalaniu może okazać się za słaby. No i największy minus, ściera się w ciągu dnia. Dotykając ciało, balsam odbija się nieco na dłoni. Podobnie jeśli załóżmy ubranie. Ostatnio zarzuciłam na ręce kurtkę jeansową, a po jej zdjęciu za wiele balsamu na skórze nie zostało. Obawiam się, że podczas upałów może "spływać". Cena dość wysoka. Ok. 60 zł za 100 ml ale warto polować na promocje. Obecnie w sklepie Kopalnia Zdrowia jest -20% na całą markę Clochee :)


W moim odczuciu balsam jest dość wydajny, tym bardziej, że nakładam go jedynie na wybrane partie ciała tj. ręce, nogi, dekolt.
Czy polecam? Raczej tak i choć wśród produktów rozświetlających do ciała znalazłam już swój ideał
(na pewno niebawem Wam o nim opowiem) to myślę, że warto skusić się na niego w promocji :)
A Wam jak się podoba? Używacie tego typu kosmetyków?

23 komentarze:

  1. Lubię takie produkty rozświetlające na lato. Twojego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam takie produkty ale ostatnio mega polubiłam się z takimi rozświetlającymi produktami :) Z tej marki jeszcze nie mialam żadnego kosmetyku

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama nie wiem, fajnie się prezentuję, ale wolałabym coś bardziej trwałego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tego typu produkty szczególnie latem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spotkałam się wcześniej z tym produktem, jednakże bardzo mnie nim zainteresowałaś :D Jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dowiedziałem się o tym produkcie tutaj. Wygląda na to, że balsam skutecznie działa na powierzchnię skóry.
    Pozdrowienia z Indonezji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, ze maja taki w ofercie :) muszę kupić :) opalenizna pod nim będzie swietnie wyglądać :)

    Pamietam jak kiedyś kupiłam (juz marki nie pamietam)
    Tak bardzo brudził...

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam markę clochee <3 mszę sprawdzic ten balsam bo na skórze wygląda obłędnie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Balsam przyjemny aczkolwiek nie jest jakiś specjalnie dobry.

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawe informacje i fajny blog

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego artykułu.

    OdpowiedzUsuń
  12. wartościowy wpis na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy blog, lubię tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  14. wspaniały i interesujący wpis!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Z przyjemnością zajrzę również na Twojego bloga :)

Copyright © Naturalnie Mineralnie , Blogger